Malujecie się do szkoły?

Itaczka

Ja nigdy i nie zamierzam, bo to niszczy cerę. Poza tym u nas w szkole nie można się malować, nauczycielka wtedy strasznie krzyczy. Jak jest u Was?

Eve.

U mnie też nie można .. Ja szczerze mówiąc to tak jak ty nie chce sobie niszczyć cery Smile

mickey

Ja ewentualnie czasem jakiś krem taki. np z Ziaji albo Nivea (te takie tonujące czy jak się nazywają) i bardzo rzadko tusz do rzęs. Ale podstawą jest u mnie pomadka ochronna. Szczerze mówiąc, jak widzę te dziewczyny z toną tapety, to po prostu...Aż mi się odechciewa : >

bezimienna

Nigdy w życiu się nie malowałam i nie zamierzam. Tym bardziej malować się do szkoły - istna głupota. Chodzimy tam,aby zdobywać wiedzę, a nie,aby się tapetować. Nie mam pojęcia kto wymyślił makijaż, ale według mnie każdy powinien pokazywać swoją naturalność i tyle.

ayu

Ja się maluję od kilku lat, jeśli chodzi o "tapetę" to tak lekko, w szczególności teraz zimą bo w tedy nie wysusza mi się skóra i nie jest taka szorstka. Oczy lubię bardziej podkreślać kredką i tuszem do rzęs ale jak mi zbraknie to zalotka i odżywka Smile

U mnie w szkole to wiecie nikt nic do tego nie ma bo ja w Technikum jestem w IV klasie, ale mam szkołę z gimnazjum i to lipa ;/ Bo te dzieciaki w szczególności pierwszaki myślą, że oni mogą wszystko "Bo są w gimnazjum". Nie obrażając innych tak jest u mnie w szkole Smile

Itaczka

Jeśli szczypie Was skóra na mrozie polecam krem nivea do skóry dziecka za około 12 złotych. Jest świetny i nie trzeba używać podkładu Wink

Veronique

Ja się maluje. Nie żebym miała tonę tapety na twarzy. Używam tylko tuszu i pudru i no i jakieś pomadki. U mnie w szkole można się malować i nikomu to nie przeszkadza.